Karteczka dla kompozytora
Pod koniec lutego b.r. zostałam zaproszona przez młodego kompozytora na jego pierwszy koncert monograficzny. Jego zamiłowanie do komponowania obserwowałam od kilku lat – gdy był jeszcze w podstawówce. Miałam też okazję współpracować z nim przy kilku projektach. Z ogromną przyjemnością wysłuchałam „13 scen w filmowych zwierciadłach” (na orkiestrę symfoniczną, chór i solistki), a po koncercie wręczyłam mu karteczkę z gratulacjami utrzymaną w muzycznym stylu:
Jako tło użyłam ozdobnego szarego papieru (galeriapapieru.com.pl – „Aż nastanie świt 02”) oraz nut w przerobionej kolorystyce (wtajemniczeni zorientowali się, że jest to Bach). Fioletowa tonacja preludium ładnie harmonizuje z monochromatycznymi barwami i srebrem pozostałych elementów.
Pierwszy raz robiłam kwiatek z czarnego papieru i przyznaję, że daje bardzo ciekawy efekt. Na kilku kwiatkach odbiłam nutowy stempel, dodałam własnoręcznie zrobione pręciki (sznureczek i lakiery do paznokci), posrebrzenia i dżety. Prócz kwiatków kilka elementów z wykrojników i gotowe.
Karteczkę dla młodego kompozytora uznaję za udaną.
Pozdrawiam!
Bardzo udana!