Jesienne szydełkowanie
Gdy tylko chłodniej za oknem się zrobiło postanowiłam udziergać sobie nowe włóczkowe otulaczki. Ponieważ ostatnio ponownie zafascynowałam się smokami szukałam inspiracji w tychże. Na Etsy znalazłam mnóstwo rzeczy ze smoczą łuską i jedną z nich zapragnęłam zrobić. Kupiłam schemat szydełkowych mitenek i oto co powstało…
Pierwsze mitenki udziergałam z włóczki, z którą nie bardzo wiedziałam co zrobić, tak na próbę.
Wzór okazał się tak fajny, że powstało kilka wersji kolorystycznych (również na zamówienie), niektórych nawet nie mam zdjęć, bo szybko poszły do nowych właścicieli.
Do tych ostatnich melanżowych szaraczków zrobiłam czapkę już według własnego wzoru:
A, że dla mnie beret powinien mieć antenkę, a czapka pompon – to i jest!
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wszystkie zmarzlaki.
Dorotko, czapka super. Sama bym ponosiła taką..
a tak z ciekawości, taki komplet( mitenki i czapka) ile..?
Dziękuję za uznanie. Skontaktuję się na priv.
Śliczne i niewątpliwie ciepłe. Jak zwykle majstersztyk! A to ostatnie zdjęcie super!!! Taka tajemnicza modelka!