Kartka z okazji Chrztu Świętego
Jak już latem wspominałam zostałam ciocią. Długo szukałam jak prawidłowo według relacji rodzinnych nazwać córkę szwagierki i okazuje się, że nie ma takiej nazwy. Potocznie, nieoficjalnie i z rzadka występuje słowo „szwagrówna”… Idąc tym tropem – jak nazwać syna szwagierki?… może „szwagrownik” 😉
Przyjmując roboczo powyższą monenklaturę chciałabym pokazać zdjęcia karteczki, którą wykonałam dla szwagrówny z okazji Chrztu Świętego.
Karteczka zamknięta została w pudełku nawiązującym do zawartości (okrągły motyw, koronka, wytłaczane boki, dżety, perełki)
Sama karteczka wyglądała tak:
A tak prezentowały się w komplecie. Wewnątrz, do życzeń dodałam kopertkę z wkładką na składkowy prezent 🙂
I jeszcze kilka szczególików:
Niestety choroba przykuła mnie do łóżka i nie mogłam uczestniczyć w tak ważnym dla Emilki wydarzeniu… Ale zdjęcia z uroczystości otrzymałam natychmiast i mogłam podziwiać jak prześlicznie wyglądała… Jak puchata śnieżynka (których tak bardzo brakowało mi tej zimy).
Jeszcze nikt nie skomentował...