Produkcja kwiatków
Dziś chciałam pokazać kwiatki, które wykorzystuję do swoich kartek. Nie kupuję gotowych kwiatków, bo jest ich tyle, że nie umiem się zdecydować jakie wybrać. Wobec tego robię je sama. Poniższa „produkcja” pochodzi z czerwca 2015.
Do ich wykonania używam papieru czerpanego, tuszu, promarkerów, perłę w płynie, czasem brokatu i lakieru do paznokci. Kwiatki wycinam za pomocą wykrojników lub plotera a pręciki i słupki robię z masy plastycznej i perły w płynie.
Piwonie, przylaszczki, różyczki, astry, lilie i inne:
A tak prezentują się razem:
Kwiaty wiśni z perłowymi pręcikami:
Kwiaty wiśni z dość oryginalnym słupkiem:
Bordowo-złota odmiana piwonii:
Pręciki i słupki też wykonałam sama:
Robienie kwiatuszków to bardzo przyjemne zajęcie. A do kartek ślubnych (o których będzie następny wpis) dużo ich schodzi.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
SUPER!!!!!
Dorotko, jak zwykle jestem pod ogromnym wrażeniem wykonania Twoich prac – estetyki, pomysłu, efektu. Gratuluję. Jesteś niesamowita i coraz więcej różnorodności.
Uwielbiam nie tylko Ciebie, ale prace też. Wszystkie, które zamówiłam i wręczyłam osobom zainteresowanym zrobiły furorę i o to chodzi, bo nie są sztampą, a niepowtarzalnym i jedynym w swym rodzaju okazem.
Bardzo dziękuję za te ciepłe słowa.