Sezon ślubnych kartek
Jakiś czas temu założyłam sobie, że będę robić karteczki „na zapas”. Tak, żeby mieć w zanadrzu kilka sztuk do pokazania, albo w razie nagłej potrzeby wyjąć z szuflady i wykorzystać. Zaczęłam od lepienia kwiatków – bo to dość żmudna robota, a na jedną kartkę trafia kilka sztuk. Największą radość miał mój kot podkradając mi nieopatrznie pozostawione bez opieki różyczki i goniąc je szaleńczo po podłodze. Nieraz udało mu się moją pracę przegryźć lub wyciamkać… Niestety mojego planu „zapasów” nie udało się zrealizować, bo co jakaś karteczka powstała, od razu pojawiał się na nią chętny. Mogę więc dziś zaprezentować kilka kartek i kopertówek ze ślubnymi życzeniami. Miłego oglądania.
Kopertówka w pudełku z okienkiem dla Oli i Ariela:
Kilka zbliżeń na moje kwiatuszki, których sztukę robienia staram się opanować:
Są i przeszycia (to dla nich kupiłam maszynę do szycia):
♥♥♥
Kolejna kopertówka jest dość podobna do poprzedniej:
♥♥♥
Kartka dla Pauli i Mirka – tradycyjna, ale w pudełku, żeby się różyczki nie zgniotły w transporcie:
Na wierzchu dwa wytłaczane panele oraz ozdobne ramki:
Własnoręczne różyczki:
Wewnątrz koperta na „wkładkę pieniężną” i puste miejsce na życzenia, bo miały być wypisane ręcznie (są jeszcze osoby, które tak chcą):
Miejsce na życzenia obramowane wytłoczonym wzorem:
♥♥♥
Dla Ani i Tomka miałam zrobić dwie kartki.
Pierwsza tradycyjna, w pudełku:
Główny motyw ozdobny jest wykrojony w białym papierze o fakturze skóry i przyklejony do błękitnego panelu:
Bordiura z imionami umieszczona została na uwypuklaczkach, całości dopełniają ręcznie robione kwiatki:
Druga kartka dla tej pary to kopertówka:
Miało być skromnie (pomysł zaczerpnięty z wcześniej zrobionych kartek komunijnych):
Ażurowy panel przyklejony jest na uwypuklaczkach nad brokatowo – sercowym podkładem:
Do kartki miała być dołączona zawieszka na wino w tym samym stylu. Oto jej przód:
To tył:
♥♥♥
I na dziś ostatnia kopertówka dla Agnieszki i Pawła w moim ulubionym stylu:
Biało – brązowy papier, którego użyłam do ozdobienia kartki ma wzór częściowo welurowy i na żywo prezentuje się przepięknie:
Tak wygląda kopertówka z tyłu:
Sezon ślubny się rozkręca, więc zapotrzebowanie na kartki może wzrosnąć.
A Wam jak się podobają moje propozycje?
W następnym wpisie będą komunijne. Do zobaczenia!
Piękne! Sama chciałabym taką dostać 🙂
Jak zwykle zachwycają. Chłonę całość z „rozdziawioną” buzią, że tak można dwoma rękoma.
Dziękuję!… Dwie ręce i serce 🙂
Taka kartka to pamiątka „na wieki”. SUPER!!!