Zamotki

Witam wszystkich cieplutko w tych chłodnych okolicznościach. Aby trochę oderwać się od dłubania w kalce i dać odpocząć oczom zabrałam się za „młynkowanie” włóczki i szydełkowanie. A, że pogoda nas zbytnio nie rozpieszcza i przedwiośnie chłodem i wiatrem idące… przydadzą się ciepłe i mięciutkie szaliko-naszyjniki.

Jako pierwszy utkany został komplecik dla mamy w wersji wieczorowej (włóczka Alize Sal Sim 60-01):

Zamotekczarny1 Zamotekczarny2 Zamotekczarny3

Dalej wersja lila (Red Heart Bella 01003):

Zamoteklila Zamoteklila2

oraz zamotek niebieski (Red Heart Baby 08522):

Zamotekblue1 Zamotekblue2 Zamotekblue3

Myślę, że mój bezsierstny zmarźlaczek podczas testów był zadowolony

Zamotekblue4

Zrobiłam jeszcze bransoletkę w odcieniach szarości a za naszyjnik wezmę się wkrótce:

Branszara2 Branszara1

Na zamotanie czeka jeszcze trochę włóczek. Akrylowe zamotki są miękkie, miłe w dotyku, nie podrażniają skóry, można je prać – trzeba tylko uważać, żeby się nie splątały.

Pozdrawiam więc akrylowo i życzę jak najmniej chrypki i kichania.

Tags: , , ,

Jeszcze nikt nie skomentował...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *